25
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Figaro dnia Kwiecień 20, 2013, 15:06:53 »
Kocur rudy najeżył sierść i syknął do młodej Ramony.
-Wara od niej! -warknąłem skacząc do gardła rudzielcowi.
-My nie chcemy walczyć!
-To po co atakujesz małą?!
Kot usiadł - Bo właśnie te młode są najmocniejsze...
Spojrzałem zaskoczony na niego.
-Hee? Chyba coś masz nie równo pod sufitem
-Może tak to i wygląda ale tam gdzie mieszkaliśmy to właśnie takie małe... pfu... okropne kociska nas wygnały! - prychnął
-Wali mnie to! Macie się stąd wynieść!